wieże kościoła św. Piotra i Pawła |
Wyszehrad
(Vyšehrad), dawny gród-twierdza na prawym brzegu Wełtawy,
jest
miejscem niesłusznie lekceważonym przez turystów (co nie znaczy,
że nie ma zwiedzających), których tłumy wolą spacerować
uliczkami Starego Miasta i Hradczan. Jest to jednak jeden z
najbardziej malowniczych zakątków stolicy, prawdziwy róg obfitości
wspaniałych panoramicznych widoków, których grzechem byłoby nie
skosztować odwiedzając miasto. Wyszehrad jest ściśle związany z
historią Pragi, fizycznie jednak niewiele z tego związku zostało.
Romańskie i gotyckie budowle runęły kilka wieków temu,
pozostawiając po sobie zaledwie ślady, historia jednak żyje
współistniejąc z legendą...
Legenda mówi, że we wnętrzu
Skały Wyszehradzkiej śpią rycerze – jeźdźcy wyszehradzcy,
którzy przybędą z pomocą w najcięższej dla narodu chwili.
Strzeże ich lew o dwóch ogonach, który raz w roku wychodzi w
dolinę i ryczy. Jeśli ów ryk pozostaje bez odpowiedzi, lew wraca
pod skałę, rycerze zaś śpią dalej. Zastępy rycerzy to ci,
którzy utonęli w bezdennej głębi pod Wyszehradzką Skałą.
(…) Czy potrafiłby pan
obliczyć przekrój kuli ziemskiej? - Nie umiałbym, proszę panów -
odpowiedział Szwejk - ale i ja bym panom też mógł zadać zagadkę.
Jest dom o trzech piętrach, każde piętro ma osiem okien. Na dachu
są dwa dymniki i dwa kominy. Na każdym piętrze mieszkają dwaj
lokatorzy. A teraz powiedzcie, panowie, którego roku umarła babka
stróża? Lekarze sądowi spojrzeli po sobie wymownie, niemniej
jednak jeden z nich zadał Szwejkowi jeszcze takie pytanie: - Czy zna
pan największą głębię Oceanu Spokojnego? - Nie znam, proszę
panów - brzmiała odpowiedź - ale sądzę, że z pewnością jest
większa niż w Wełtawie pod Skałą Vyszehradzką.(...)
(
Przygody dobrego wojaka Szwejka. T. 1, s. 30)
Ustalenie początku grodu wyszehradzkiego jest niemożliwe, ponieważ najstarsze warstwy osadnicze zniszczono podczas przebudowy Wyszehradu. Część badaczy odnosi powstanie grodu do VII-VIII wieku i uważa go za najstarszą siedzibę dynastii, podobnie jak traktowała to miejsce średniowieczna historiografia. Inne, najnowsze i bardziej wiarygodne badania, datują jego powstanie na wiek X (także z tego okresu pochodzą pierwsze historyczne świadectwa). Najprawdopodobniej pod koniec X wieku gród należał do Przemyślidów. Na przełomie X i XI wieku funkcjonowała tu bijąca denary książęca mennica – najstarszym historycznym świadectwem istnienia Wyszehradu są bowiem napisy na monetach księcia Bolesława II i III oraz Jaromira. Wówczas prawdopodobnie wzniesiono nieznany dziś kościół św. Klemensa. Wtedy też stanął, usytuowany na południowo-zachodnim skraju wzgórza, książęcy pałac. W 1070 roku książę Wratysław II, który przeniósł tu z grodu praskiego rezydencję książęcą, zakłada konkurencyjną wobec praskiej kapitułę wyszehradzką z kościołem św. Piotra i Pawła poświęconym w 1074 roku. Wtedy też funkcjonowała już bazylika św. Wawrzyńca, a około 1100 roku powstała rotunda św. Marcina, obok której w XII wieku istniał cmentarz. Wyszehrad przeżywał prawdziwy rozkwit za Wratysława II (od 1085 króla Wratysława I). Wówczas część pałacowa została oddzielona od reszty wałem i fosą. Na zewnątrz glinianego wału pozostały ważne instytucje kościelne, rodzinie królewskiej służyła przypałacowa rotunda św. Jana Ewangelisty, która według XIII-wiecznej tradycji została poświęcona przez biskupa praskiego – św. Wojciecha. Władca wraz z małżonką kazał pochować się w kościele kapitulnym na Wyszehradzie. Pochowano tam również książąt Sobiesława I i II.
W
XII wieku gród odgrywał znaczną rolę, zwłaszcza podczas walk
wewnętrznych pomiędzy członkami dynastii, był uważany za
bardziej warowny i trudniejszy do zdobycia. Wyszehrad był także
główną siedzibą Sobiesława I, który rozbudowuje pałac i
kościół kapitulny. Mniej więcej w tym czasie zaczęto też
przechowywać łykowate
łapcie i sakwę
– relikwie założyciela rodu, Przemysła Oracza. Po śmierci
Sobiesława I Wyszehrad staje się głównie ośrodkiem kościelnym,
a wzdłuż tzw. drogi wyszehradzkiej, będącej osią osadniczą,
rozwija się zabudowa prawobrzeżna.
Lata 1348-1350 (za panowania
Karola IV) przyniosły długie mury obronne wokół grodu, który
jednocześnie przebudowano. Zburzono niemal wszystkie romańskie
budowle na tym terenie, zastępując je domami kapitulnymi. Karol IV
postanowił także, że wszystkie czeskie procesje koronacyjne
wyruszać będą z Wyszehradu, zaś kończyć – na Zamku Praskim.
W
Kronice
Kosmasa
czytamy, że po założeniu Pragi, niedaleko stanął gród obronny
Dĕvin, nazwany tak od słowa dziewy,
bowiem zbudowały go niewiasty słynące ze śmiałości (brały
sobie mężów, wojowały, polowały). Wyszehrad miał być ponoć
odpowiedzią na niewieści gród. Zbudowali go na skale mężczyźni,
(...)nie
dalej, jak na słyszalność jednej trąby(...),
nazwę zaś otrzymał od chruściny – Chwrasten. Miało się to
stać po śmierci Libuszy, a założycielem Wyszehradu miał być
Przemysł.
W czasach Karola IV proroctwo Libuszy, dotyczące założenia Pragi zostało umiejscowione na Wyszehradzie. Lokalizacja ta utrwaliła się później pod wpływem kronikarza Václava Hájka z Libočan, który w swej Kronice skupił najstarsze czeskie podania właśnie wokół Wyszehradu, co upowszechniło się w powszechnej świadomości narodowej jako rzeczywistość historyczną, później jako baśń, w końcu jako mit. Mimo iż Hájek większość opisanych przez siebie wydarzeń opatrzył datami, późniejsza historiografia zaprzecza im, usuwając je w erę przedhistoryczną. Dziś wiadomo, że gród Wyszehradzki zaistniał później, po założeniu Pragi, Libusza natomiast jest postacią baśniową.
W 1420 roku Wyszehrad został
zniszczony przez husytów, trzydzieści lat później król Jerzy z
Podiebradów ze względów militarnych polecił zasiedlić opuszczony
gród. W 1452 roku, na jego polecenie, burgrabia wyszehradzki Jan
Zajimáč z Kunstatu ogłosił, że przybysze z miast praskich,
którzy zdecydują się osiąść na Wyszehradzie, otrzymają działki
budowlane na dogodnych warunkach. Wyszehrad znajdował się daleko od
centrum życia gospodarczego Pragi, lecz mimo to w 1476 roku
mieszkańcy mieli już własny zarząd gminy. Po wojnie
trzydziestoletniej eksmitowano mieszkańców i utworzono w tym
miejscu warowną twierdzę, a w połowie XIX wieku park. Od 1883 roku
Wyszehrad jest jedną z wielu dzielnic Pragi.
Na
Wyszehrad dojeżdżamy metrem C. Wysiadamy na stacji o tej samej
nazwie. Jeśli rozejrzymy się wokół, obok budynków hotelu
Corinthia i centrum kongresowego (Kongresové centrum Praha),
największego w Republice Czeskiej i jednego z najważniejszych w
Europie, zobaczymy potężny żelbetonowy Nuselský
most z
1973 roku (kiedyś Klementa Gottwalda) zwany też mostem samobójców
– według informacji podanych w różnych źródłach, na skok z
mostu Nuselskiego zdecydowało się około 300 osób.
Do
celu zmierzamy w kierunku wskazanym przez drogowskaz. Przed nami –
Brama
Taborska (Taborská brána) z
lat 1655-1656 wiodąca na teren wzgórza od jego południowej strony.
Jesteśmy na ulicy V Pevnosti. W niewielkim budynku po prawej stronie
znajduje się centrum informacji na Wyszehradzie (Informační
centrum)
i pozostałości bramy z połowy XIV wieku, zwanej Špičką.
Po lewej mijamy budynki m. in. szkoły (Jedličkův ústav). Idziemy
dalej, przed nami – barokowa Brama
Leopolda (Leopoldova brána) z
1678 roku projektu Carla Lurago. Ceglane mury powstały kilka lat
wcześniej. Do 1842 roku był tu most zwodzony, później zrobiono
nasyp. Skręcamy w prawo i dochodzimy do rotundy
św. Marcina (rotunda sv. Martina),
która pochodzi z drugiej połowy XI wieku i jest najstarszą z
praskich rotund, a także najstarszą budowlą na Wyszehradzie.
Obecny, romański wygląd, zawdzięcza renowacji z lat 1878-1880.
Początkowo rotunda pełniła funkcje kościoła parafialnego
podgrodzia, później była magazynem prochu strzelniczego.
Wewnętrzna średnica rotundy wynosi 650 cm, ściana ma grubość 95
cm, a głębokość apsydy to 220 cm. Na portalu napis: SANCTE
MARTINE ORA PRO NOBIS – Święty Marcinie módl się za nami.
Kaplica nie jest dostępna dla zwiedzających.
Za
rotundą po prawej (za skrzyżowaniem) stoi niewielka barokowa
kaplica P.
Marie na Hradbách,
za kaplicą (w murach) pozostałości kościółka ścięcia św.
Jana Chrzciciela (kostelík Stětí sv. Jana Křtitele), a niewysoka
kolumna to Boží
muka z
XVII wieku (z mozaikami z początku XX wieku – z każdej strony
inna). Wchodzimy w uliczkę K Rotundĕ. Mniej więcej w połowie
uliczki (po lewej stronie) znajduje się, obok budowli Nowego
Dziekanatu (Nové děkanství) – siedziby wyszehradzkiej kapituły,
widoczny nieco w głębi – Stary Dziekanat (Staré děkanství),
stojący w miejscu romańskiej bazyliki
św. Wawrzyńca (bazilika sv. Vavřince),
zburzonej
podczas najazdu husytów 1420 roku i nigdy nie odbudowanej, a której
jeszcze przedromańskie fragmenty, pochodzące z X stulecia,
odnaleziono podczas wykopalisk, prowadzonych w latach
sześćdziesiątych XX wieku (pierwsze fragmenty budowli odkryto w
czasie budowy szamba w 1884 roku). Wejście od ulicy Sobĕslavovej.
Po
prawej stronie widać Diabelski
Słup (Čertův sloup),
stojący kiedyś w nawie kościoła św. Piotra i Pawła.
Legenda
wyjaśnia pochodzenie kolumny w następujący sposób: Pewien
wyszehradzki ksiądz założył się z diabłem o własną duszę, że
szybciej odprawi mszę, niż diabeł przeniesie kolumnę z bazyliki
św. Piotra i Pawła w Rzymie. Zwycięstwo odniósłby diabeł, gdyby
nie interwencja św. Piotra, który strącił go trzykrotnie wraz z
kolumną do morza. Diabeł przybył na Wyszehrad w chwili gdy ksiądz
kończył mszę. Ze złością cisnął kolumnę na ziemię. W
stropie powstała dziura, której nie dało się zamurować. Legenda
ta znalazła potwierdzenie u wiarygodnego świadka. W 1665 roku
sekretarz konsystorza praskiego otrzymał list z Rzymu od znajomego
księdza, znanego egzorcysty, który leczył opętanego przez szatana
Szwajcara, Jakuba Zimmermanna. Po skomplikowanych zabiegach wypędził
z ciała opętanego całe zastępy diabłów: m. in. Dragona,
Belzebuba, Lucyfera. Jeden z nich, Zardan, ku zdumieniu egzorcysty,
zaczął mówić po niemiecku i przyznał się, że kiedyś przeniósł
kolumnę z Rzymu na Wyszehrad. W 1861 roku prałat Wyszehradzki miał
ponoć powiedzieć: Czart
przyniósł tę kolumnę z Rzymu i inaczej nie godzi się mówić ani
wierzyć. Zardan wiedział to najlepiej, skoro ją niósł. (Krejči:
Praga.
Legenda i rzeczywistość).
Cesarz Józef II kazał usunąć kawałki kolumny z bazyliki, mówiąc,
że w kościele należy się modlić, a nie rozprawiać o diabłach.
Owa kolumna, zgodnie z wyjaśnieniami zdroworozsądkowymi, służyć
miała niegdyś do odmierzania czasu, inna teoria mówi, że znalazła
się w nawie bazyliki, podczas wojen husyckich, wstrzelona do
świątyni przez niejakiego Czerta.
Waga
kolumny to 2,500 tony.
U
zbiegu ulic K Rotundě i Soběslavovej (w murze po lewej) stoi
kapliczka z
posągiem św. Wojciecha (kaplička se sochou sv. Vojtěcha) –
rzeźba z
1997 roku (oryginał z połowy XVIII wieku znajduje się w bazylice
kapitulnej).
Przed
nami rozległy park
(Vyšehradské sady).
Niegdyś tu właśnie było serce Wyszehradu – romańskie pałace i
inne budowle, po których dziś można oglądać zaledwie ślady.
Rzeźby zdobiące park, dzieło Josefa Václava Myslbeka, pierwotnie
stały na Moście Palackiego (w latach 1889 – 1897). Po
bombardowaniu w 1945 roku zostały przeniesione na Wyszehrad. Są to
Ctirad i Šárka, Libuša i Přemysl, Lumír i Píseň, Záboj i
Slavoj – mityczni bohaterowie czescy.
W
parku budynek Starego
Burgrabstwa (Staré purkrabství),
po prawej Gotycka
Piwnica (Gotický sklep),
gdzie obejrzeć można ekspozycję prezentującą dzieje grodu
Historické
podoby Vyšehradu. Obok
znajduje się przebudowana w XVII stuleciu XIV-wieczna wieża, dziś
– Galeria
Wyszehrad (Galerie Vyšehrad),
w której prezentowane są okresowe wystawy. Punkt widokowy nieco
niżej to tzw. Łaźnia
Libuszy (Libušina Lázeň).
Istnieje
podanie, dotyczące malowniczego ornamentu, tworzonego przez ruiny
bliżej nieokreślonej budowli na środku skalnego cypla na skale
Wyszehradzkiej (Vyšehradská skála).
Według podania jest to Łaźnia Libuszy, w której ponoć kąpała
się księżna wraz ze swoimi kochankami. Gdy miała któregoś
dosyć, strącała go po prostu ze skały do rzeki. W XIX wieku
podanie zostało usunięte z cyklu podań wyszehradzkich, bowiem
kłóciło się z popularyzowanym mitem narodowym. Libusza była
przecież narodową wieszczką, nie pogańską czarodziejką,
natomiast historia z łaźnią to (...)niecne
oszczerstwo, które spadło na (...)czcigodną księżnę.(...) Inną
kwestią jest to, że księżna w ogóle nie istniała. Historycy
(...)wątpili w istnienie samej Libuszy, nie należało wierzyć w
jej kochanków, a skoro nie istniała ani Libusza, ani jej
kochankowie, nie miał kto kogo strącać ze skały do rzeki(...).
(Karel Krejči: Praga.
Legenda i rzeczywistość,
s.21-22)
Podanie, jak udowadnia Krejči,
powielało międzynarodowy motyw, obecny m. in. w folklorystyce
francuskiej (wiąże się z nieistniejącą dziś wieżą Tour de
Nesle nad Sekwaną) i zakorzeniony w literaturze.
Drugie podanie mówi o zbrodniczym
wykorzystywaniu owej ruiny – król Wacław IV miał tam uśmiercać
swych wrogów.
Opinia współczesna wnosi, że ów
obiekt został zbudowany za panowania Karola IV, podczas przebudowy
grodu i był to najprawdopodobniej stary wodociąg lub wieża
wartownicza, obrócony w ruiny podczas wojen husyckich.
Pod Wyszehradzką Skałą, a właściwie w
skale znajduje się Vyšehradský tunel – tunel drogowy o długości
35 metrów, zbudowany w latach 1903–1905.
Kierujemy
się w stronę kościoła. Mijamy średniowieczną studnię
(Středověká studna) i przechodzimy przez barokowy portal z 1655
roku. Przed nami centralny obiekt tego miejsca – widoczny z wielu
miejsc w Pradze, dzięki charakterystycznym wieżom, kapitulny
kościół/bazylika
św. apostołów Piotra i Pawła (kapitulní chrám/bazilika sv.
apoštolů Petra a Pavla).
Został wzniesiony na fundamentach XI-wiecznej bazyliki romańskiej
(spłonęła w 1249 roku), wielokrotnie przebudowywanej, w stylu
gotyckim, renesansowym, barokowym, by w latach 1885-1903 otrzymać
ostatecznie neogotycki wygląd według projektu Josefa Mockera.
Fasadę kościoła zdobią rzeźby apostołów św. Piotra i Pawła,
kolorowa mozaika, przedstawiająca św. Cyryla
i Metodego (wyżej), oraz kamienny relief obrazujący Sąd
Ostateczny. Wnętrze kościoła robi wrażenie dzięki wystrojowi
malarskiemu, imitującemu ornamenty roślinne i przedstawiającemu
postacie świętych. Kościół jest budowlą trójnawową.
Prezbiterium dekorują freski o tematyce związanej z życiem św.
Piotra i Pawła wiedeńskiego malarza Karla Jobsta. W neogotyckim
ołtarzu projektu Mockera umieszczono barokowy obraz przedstawiający
Wniebowzięcie.
Po prawej stronie prezbiterium znajduje się kaplica Panny Marii
Sanczowskiej (kaple
Panny Marie Šancovské).
Po
lewej stronie wejścia do kościoła – skarbiec (klenotnice
vyšehradské kapituly). W lewej bocznej nawie, obok kaplicy św.
Franciszka z Asyżu (kaple sv. Františka s Asisi), widnieje
malowidło przedstawiające prawdopodobny wygląd kościoła
(Wyszehradu) z 1420 roku. W prawej nawie w kaplicy Panny Marii
Wyszehradzkiej Deszczowej (kaple panny Marie Vyšehradské Dešťové)
wisi kopia gotyckiego obrazu Matki Boskiej Deszczowej (oryginał
możemy oglądać w Galerii Narodowej w klasztorze św. Agnieszki
Czeskiej). W kaplicy św. Klemensa (kaple sv. Klimenta) (pierwsza po
prawej od wejścia do świątyni)
znajduje się romańska tumba św. Longina.
Na Wyszehrad przybywały
pielgrzymki wiernych, by upaść na kolana przed obrazem Matki
Boskiej Deszczowej, chroniącej przed suszą i klęską nieurodzaju.
Pielgrzymowano też do kamiennej trumny św. Longina, która, jak
mówi podanie, wrzucona przez husytów do Wełtawy, nie chciała
pójść na dno, na przekór prawom natury. Unosiła się na
powierzchni, podczas gdy ciało świętego opadało niżej, tworząc
bezdenną głębię pod Wyszehradzką Skałą. Nad miejscem
zatonięcia, podobnie jak w legendzie o św. Janie Nepomucenie,
rozbłysły gwiazdy.
W bazylice wyszehradzkiej wisiał
kiedyś obraz, zreprodukowany później na kapitulnej pieczęci.
Obraz przedstawiał św. Piotra smagającego kańczugiem po
obnażonych plecach króla Fryderyka z dynastii Przemyślidów. Miała
to być kara za przywłaszczenie i podarowanie swojemu faworytowi
wsi, należącej do wyszehradzkiej kapituły. Gdy władca czyn ów
popełnił, w nocy zjawił się św. Piotr i własnoręcznie
wymierzył mu karę. Król wieś zwrócił, zaś na łożu śmierci
pozwolił na odmalowanie tej sceny. Józef II chciał zabronić
używania pieczęci, ze względu na alegoryczny wymiar odtworzonej
sceny, która oznaczała wyższość władzy kościelnej nad świecką.
Pobożny władca i zbieracz
relikwii, Karol IV, przywiózł na Wyszehrad kawałek kamiennej płyty
z ołtarza włoskiego kościoła. Płytę miał tam wmurować sam św.
Piotr – założyciel i pierwszy papież Kościoła katolickiego.
(za Praga. Legenda i rzeczywistość)
Po
lewej stronie kościoła znajduje się niewielki, ale za to jeden z
ciekawszych praskich cmentarzy Cmentarz
Wyszehradzki (Vyšehradský hřbitov),
przebudowany w latach osiemdziesiątych XIX wieku. Leżą tu m. in.,
Bedřich Smetana, Jan Neruda, Karel Čapek. Jednym z najokazalszych
na cmentarzu jest grobowiec Antonína Dvořáka. Warto obejrzeć
śliczne, neorenesansowe krużganki, z mozaikami w sklepieniach oraz
tzw. Slavin
z napisem: Chociaż
umarli wciąż mówią (Ač zemřeli ještĕ mluvi),
Grobowiec Narodowy najbardziej zasłużonych Czechów (wielu innych
nie mniej zasłużonych tam się nie zmieściło): pisarzy, malarzy,
kompozytorów, architektów, m. in. Josefa Václava Myslbeka, Alfonsa
Muchy, Bobumila Kafki.
W południowo-zachodnim narożniku
(zewnętrznym) cmentarnego muru znajduje się kapliczka z figurą św.
Ludmiły (kaplička se sochou sv. Ludmily). Rzeźba przedstawia św
Ludmiłę (1710-1720 z pracowni Brokofów) z szalikiem owiniętym
wokół szyi, którym według legendy została uduszona. Naprzeciwko
– Sv. Šebestián z pierwszej połowy XIX wieku.
Warto pospacerować wzdłuż murów nad
Wełtawą, utworzony tam deptak jest jednym z ciekawszych miejsc
widokowych w mieście, a takich widoków nie wolno przegapić.
W
niewielkim parku
(Štulcovy sady) po
lewej stronie cmentarza (północna część Wyszehradu) przyciąga
wzrok konny
pomnik św. Wacława,
który stał przez dwa wieki na dawnym Placu Wacława (Końskim
Targu). W parku znajduje się kopia, zaś oryginał Jana Jiřího
Bendla z lat 1678-1680 możemy oglądać w Lapidarium. Okoliczne
budynki to Stare i Nowe Probostwo (Staré proboštství i Nové
proboštství).
Nazwa
parku pochodzi od nazwiska założyciela parku i wyszehradzkiego
proboszcza,
Václava Svatopluka Štulca (1814-1887). Štulc całe życie pracował
na to, by Wyszehrad odzyskał należny mu blask. W parku – jego
popiersie z 1910 roku.
Kawałek
dalej nieco niżej za murem – amfiteatr (Letní scéna). Idąc
dalej wzdłuż murów dochodzimy do Bramy
Ceglanej (Cihelná brána),
która znajduje się od strony północnej wzgórza. Jest to
najmłodsza brama na tym terenie, pochodzi z lat 1841-1842. W bramie
– wejście do kazamat
(ozn.
sklepione
pomieszczenia pod fortyfikacjami, korytarze wewnątrz wałów twierdz
służące do niezauważalnego przemieszczania się wojsk,
więzienie).
Po prawej stronie korytarze prowadzą do podziemnej sali Gorlice (o
powierzchni 330 m² i 13 m wysokości), niegdyś składu amunicji i
żywności. Wewnątrz obejrzeć można sześć oryginalnych
barokowych posągów z Mostu Karola: posąg św. Bernarda z Madonną
Matěja Václava Jäckela z 1709 roku, posąg św. Augustyna i św.
Mikołaja z Tolentino Jeronýma Kohla z 1708 roku, posąg św.
Wojciecha Ferdinanda Maxmiliána Brokofa z 1709 roku, św. Anny
Jäckela z 1707 roku i św. Ludmiły z Wacławem Matyáša Bernarda
Brauna z 1724 roku. Po opuszczeniu wzgórza przez Bramę Ceglaną
schodzimy w dół ulicą Vratislavovą w stronę nabrzeża. Po
drodze, przy ulicy Libušinej 3/49 mijamy kubistyczny dom. Jeśli
mamy ochotę zobaczyć jeszcze jeden budynek w tym stylu, skręćmy w
lewo w Rašínovo nábřeží w stronę tunelu wyszehradzkiego
(kolejny, większy znajduje się przy Neklanovej 30/98).
Informacje praktyczne:
www.praha-vysehrad.cz
Godziny otwarcia:
IV-X codziennie 9.30 – 18.00
XI-III codziennie 9.30 – 17.00
bazylika św. Piotra i Pawła
codziennie 10.00 – 18.00
(w czwartek do 17.30, w niedzielę
od 10.30)
Cena biletów:
Dorośli/Ulgowy 30 Kč/10 Kč
Stare burgrabstwo
Cena biletów:
Dorośli/Ulgowy 80 Kč/60 Kč
Galeria Wyszehradzka
Cena biletów: 20 Kč
Gotycka piwnica
Cena biletów:
Dorośli/Ulgowy/Rodzinny 50Kč/30
Kč/ 100 Kč
Kazamaty
Cena biletów:
Dorośli/Ulgowy/Rodzinny 60 Kč/30
Kč/ 120 Kč
widok z Wyszehradu |
widok z Wyszehradu |
skała i tzw. Łaźnia Libuszy |
Brama Taborska |
kubistyczny dom u podnóża Wyszehradu |
Letnia Scena |
Wyszehrad (pocztówka z 1916 r. - z mojej kolekcji) |
48 year-old Project Manager Luce Tomeo, hailing from Rimouski enjoys watching movies like Americano and Shooting. Took a trip to City of Potosí and drives a Alfa Romeo 8C 2900B Pinin Farina Cabriolet. zrodlo imp
OdpowiedzUsuń